my

my

środa, 2 października 2013

po drugie.... co szkodzi

Co moim zdaniem najbardziej szkodzi... to czego w kosmetykach najwięcej

Najbardziej znienawidzonymi przeze mnie składnikami są

Mineral oil, Petrolatum, Paraffin Oil, Paraffinum liquidum, Paraffinum solidum

mieszanina węglowodorów nasyconych, otrzymywana z ropy naftowej. Składnik promowany wszędzie a zwłaszcza w kosmetykach dziecięcych. Ze świecą szukać w drogeriach kosmetyku, który go nie zawiera. A przecież pozbawiona jest jakichkolwiek właściwości odżywczych i pielęgnujących, nie ma żadnego powinowactwa do ludzkiej skóry. tworzy film okluzyjny i zakłóca wymianę gazową i metaboliczną. No i oczywiście jest tani.
Pozorne uczucie natłuszczenia nie przekłąda się na pielęgnację. Ponadto jest komedogenny, sprzyja rozwojowi bakterii beztlenowych i nie pozwala wchłaniać się składnikom odżywczym.
Podsumowując najdroższy kosmetyk pełen "cudownych" składników na podłożu z parafiny nie zrobi dla nas nic pożytecznego. A wręcz przeciwnie: składnik, który nie pozwala skórze oddychać i wydalać toksyn po prostu przyśpiesza procesy starzenia się skóry

Kolejny wszechobecny składnik to

Formalina, formaldehyd i pochodne

Benzylhemiformal
2-Bromo-2-nitropropane-1,3-diol = Bronopol
5-Bromo-5-nitro-1,3-dioxane = Bronidox
Diazolidinyl Urea
Imidazolidinyl Urea
Quanternium-15
DMDM Hydantoin
MDM Hydantoin
Sodium Hydroxymethyl Glycinate
Methenamine
Glutaral
Glyoxal
Hexetidine
Iodopropynyl Butylcarbamate

Wydziela rakotwórczy i drażniący formaldehyd a obecny jest wszędzie nawet w dużych stężeniach - sławetna odżywka 8w1 oraz większość drogeryjnych kosmetyków - od żeli do mycia po kremy i balsamy.
I tu trzy słowa o sławnej odżywce:
Pod działaniem formaldehydu paznokcie stają się twardsze i dlatego często używa się w lakierach do paznokci kwarce zawierające formalinę. Mogą powodować uczulenia, wysypki i egzemy nie na paznokciach czy dłoniach, ale na twarzy lub szyi, gdzie dotyka się skórę palcami.



Nie będę dalej wypisywać składników szkodliwych lub potencjalnie szkodliwych bo post miałby 100 stron. Parafina i formaldehyd to moja płachta na byka, resztę możecie znaleźć tu:


Przeglądając kosmetyczki i rozpoczynając świadomą pielęgnację możemy zauważyć jedno: popularne kosmetyki nie pozwalają nam dbać o urodę. I nie ma znaczenia cena kosmetyku albo jego zaplecze PR. 
Kiedy w wakacje odstawiałam większość klasycznych kosmetyków zauważyłam, że tak na prawdę nie pamiętałam już jaka jest moja skóra. Oczywiście nie rezygnuję całkowicie z drogerii i chemii ale staram się czytać i świadomie wybierać mniejsze zło dla mojej skóry - a perełki można znaleźć i w Rossman i w Saphora. 


1 komentarz:


  1. Dzięki Kasiu! Trafiłam tu przypadkiem przez Twój komentarz na "Gapowo" i wsiąkłam zahipnotyzowana...masz racje,włosy oczyszczamy i staramy się kłaść jak najmniej szkodliwą "chemię" a na bużkę coraz to więcej super nowości cofających pesel;)
    mam prośbę Kasiu jak dasz radę o podać konkretne przykałdy/nazwy/ dobrych gotowych kosmetyków(kremy maseczki itp.)
    Pozdrawiam i poczytam inne posty
    kasia

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz pozostawiony na mojej stronie.